– Nastasia Kamińska, czyli audiobook w aucie – szczerze mówiąc, ja też w to wierzę!
Poniedziałek. Późno poszliśmy wczoraj spać i WSTAĆ rano było TRUDNO… Łucja, koniec końców, pojechała do szkoły BEZ biletu, za to ja przed moim lekcjami pojechałam go JEJ doładować. Jest z tym trochę zamieszania, bo bilet jest dofinansowywany przez gminę i tak naprawdę można go doładować tylko w jednym miejscu. Mogłabym wykupić od razu na trzy miesiące, ale czy to ktoś wie czy będzie szkoła ciągiem czy nie?
Ostatni odcinek przez Mikołajkami, więc muszę coś wykombinować, bo na razie to jestem w lesie… W środę kończę w miarę wcześnie więc może podjadę do jakiegoś sklepu, a dziś zamówiłam książki! Na weekend mamy zaplanowane jedno wydarzenie z dziewczynami, wtedy też kupimy fanty na szkolne Mikołajki, a jutro powinnam odebrać ze sklepu jedno odzieżowe zamówienie (kalesony dla Mieszka będą idealne na 6 grudnia :). Btw. akurat mamy Cyber Monday i jeżeli nie wyrobiliście się z zakupami to dziś warto! Książki, które wybrałam DZIŚ, są dla mnie i dla dziewczyn. Będę z jeszcze jednej księgarni zamawiać i tam będą książki dla Mieszka. Zakupy będą rozbite na OBA grudniowe darowanie prezentów. Z tego zamówienia Łucja dostanie Almonda, czyli koreański bestseller o chłopcu, który nie czuje żadnych emocji oraz Zadanie Domowe, czyli książkę o eksterminacji żydów przeniesioną w czasy współczesne i szkolny eksperyment. Dla Lilki jest Śnieżna Siostra, coś co miałam w koszyku od bardzo dawna i pewnie bym nie kupiła, ale szukałam pary równej ceną, żeby mi się -50% na drugą książkę opłaciło 🙂 Jakby nie było to książka o magii świąt, którą sama chętnie przejrzę. Druga dla Lilki to Nieśmiertelne, czyli opowieść o dwóch siostrach porwanych przez Drakulę (fabuła nie jest chyba skomplikowana i panna nie powinna się pogubić w wątkach). Obie Lilkowe książki są pięknie wydane z wieloma ilustracjami. Dla mnie jest Dom Holendrów (to do niego szukałam cenowej pary), czyli rodzina, dom, błędy i niemalże Pulitzer oraz Córka Rzeźnika – historia o poświęceniu.
