… i wchodzę potem koło 10-tej do ich pokoi i po ciemku robię z tym porządek…
- Łucza zawsze jest cała spocona – przekładam jej kołdrę na drugą stronę…
- Lila śpi obłożona pluszakami – wyciągam z boków mniejsze, a z objęć rąk i nóg wielkiego tygrysa i układam je w nogach łóżka…
- Mieszula ma pod pachami samochodziki – też zabieram, bo przecież to gniecie!
<><>
Obrazek Łuczy. Panny przekradają się na poddasze, wyciągają craftowe szpargały i tworzą 🙂 Fukam na nie, żeby nie ruszały moich skarbów beze mnie, ale w sumie to dla nich to wszystko gromadzę 😉 Btw. nad tym radosnym zającem pijącym kawę (a pod żyrandolem) girlanda taka sama jak ta z psich urodzin 😉

