Naiwni idioci nie stanowią zagrożenia

Czarnobyl, s01e03

Jednym z ciekawszych ruchów ubiegłego roku byli craftaktywiści. Być może istnieli już wcześniej, ale w moim świecie i świadomości pojawili się teraz. Osoby i społeczności, które przez sztukę głoszą własne deklaracje. Społeczne, ekologiczne czy polityczne. Z takimi osobami zetknęłam się szyjąc transparenty na manifę i spodobało mi się. Co więcej, kiedy w domu postanowiłam haftować dokonałam kolejnego ważnego odkrycie. Otóż ten rodzaj działalności nie wymaga finezji. Szukając wzorów weszłam na strony babeczek, które haftują, na ich blogi i westchnęłam: NIE ma szans. One osiągnęły taki poziom perfekcji w wykończeniu (drugi obrazek), że przeraziło mnie, że musiałbym być aż tak precyzyjna. TO co one robią jest piękne, ale ja TAK nie potrafię. Znowu zniosło mnie więc do craft-aktywistek. Prace najsłynniejszej z nich macie na pierwszym foto (to są wszystkie z napisami). Chodzi o przekaz. TO ma nieść się hasłem i ideą. Niejako po drodze jest przyjemność tworzenia. Na 1-szym miksie macie też gdańskiego żurawia, która zrobiła inna osoba, również powiązana z tym nurtem.

Na koniec (mix trzeci) wrzucam Wam mojego ptaszka (przewrotnie na majtkach) i tamborki!

NO BO zbliżają się nam urodziny Liliany! Hola, hola… Panna przecież jest z marca! TRUE. I w TYM marcu, w ramach urodzin, poszła ze swoją koleżanką na zakupy. Wywiozłam je na cały dzień do Galerii Handlowej, było kino i koktajle w jakiejś kawiarni i był nawet kupiony jeden t-shirt… AaaLE jakoś dwa tygodnie po tej wyprawie, panna zaczęła brzęczeć, że może ona by się jakoś z koleżankami spotkała…. Mówię, że budżet urodzinowy spożytkowała inaczej… A ona, na to, że ona by tak tylko sobie z nimi w ogródku posiedziała w LECIE.

LECZ ponieważ słabo nam idzie minimalizm, to siedzenie w ogródku (które się jednak odbędzie!) będzie połączona z wyszywaniem! PO to nam są potrzebne tamborki (tu mały tip: kupujcie w pasmanteriach, a nie przez All, bo jest o dziwo taniej). Torcik w wersji absolutnego MINI-Torcika dziś już zamówiłyśmy, w paczkomatach czekają na mnie płócienne torby i ogólnie na przyszły weekend się SZYKUJEMY!