LATO

Pierwszy tydzień czerwca to proponowane oceny w szkole. W czwartek są zebrania w szkole a w piątek mam kolejne szkolenie (tym razem z Urzędu Pracy 🙂 Dzieciaki wróciły po długim weekendzie (były w Żelazowej Woli i zachwyt jest pełen), a ponieważ lodówka jest pusta (nie lubię zakupów ani w weekendy, ani w poniedziałki, bo denerwują mnie puste półki w sklepach) dziś jemy ziemniaczki i fasolkę. W ogródku zaczęły nam owocować poziomki.

Na siłowni spotkałam panią od religii (klasa Łucji) i sprawdziłam się w klubowych rankingach. Jestem 23 🙂 Nie wiem co tzn, ale jestem. To taka sieć niemiecka, więc można się też sprawdzić w rankingach międzynarodowych i u nas na siłowni SĄ dwie babki, które już na te statsy ogólnonarodowe się łapią.

Łucja zrobiła wczoraj zaproszenia na swoje urodziny. Nowością jest napis LATO usypany na klej z BUŁGARSKIEGO piasku 🙂 Klej był smarowany przy pomocy szablonów, a piasek (taki pamiątkowy) mieliśmy w domu.