majówkowego sprzątania cd

  • Za nisko mam te cyce- zaczął się sezon na T-shirty, krótkie spodenki, wjechał jakimś cudem nie przeterminowany jeszcze samoopalacz, który ma poprawić wygląd gołych nóg, no i wjechało także krytyczne samospojrzenie, które rzuciłam sobie przed lustrem.
  • Wiek i grawitacja- odpowiedziała Lila, bo panny były obok. Btw. Łucja zrobiła na szydełku torebkę [SZOK]
  • No właśnie nie… Ja zawsze miałam nisko, bo zawsze miałam problem ze stanikami, które ciągle miały za krótkie ramiączka!
  • A wiesz mamo, akurat to można łatwo poprawić? Jest taka popularna operacja podnoszenia biustu, którą robią sobie matki.To bierze się tłuszcz z dolnych partii. Dużo osób to robi.
  • Dziękuję Łuczku, ale ja nie mam tłuszczu. Zresztą, czy moje życie zmieni się radykalnie jak przesunę sobie o 2 cm biust do góry? Lila?
  • Nie.

Dzień drugi narodowej majówki. Rano Łucja pojechała do miasta po WŁÓCZKĘ (panna chciała dokupić bawełnianej włóczki do tej jej torebki), umyłam okna w pokojach dzieci (mojego NIE myję bo powinnam to połączyć z praniem firanek, a cykl pralniczy na najbliższe dwa dni mam już zaplanowany), zwinęliśmy dywan w pokoju Mieszka (pralnia niestety na Majówkę zamknięta), a w międzyczasie zorientowaliśmy się, że Bibi miała wczoraj urodziny 🎂. Na tę okazję została podjęta próba przycięcia jej sierści specjalnym psim trymerem. I tu akurat porażka, bo minimalnie przycięte zostały bryczesy, potem Lilka zmieniła nakładkę na krótszą i wycięła jej buzz cuta koło ogona, co wywołało taki protest, że zabieg został przerwany. ODROŚNIE, ale musimy teraz pomyśleć o prawdziwych obchodach z rekompensatą za szkody cielesne i przegapienie DATY. Cóż, po 10-tym tradycyjnie będziemy przez kilka dni szaleć 🤠

Psa naszego leżenia w ogródku NIE lubi. Stoi nad nami i dyszy, że ona nie ma nas jak na zewnątrz pilnować i powinniśmy wejść do środka.

Dodaj komentarz