Odfajkowane pierwsze postanowienia

Mieszko dostał pod choinkę pościel. Z klockami… 🙂 Męczył mnie od świąt, kiedy ja W KOŃCU mu wymienię… Więc powiedziałam: Wymieniam ZAWSZE na początku miesiąca, co dwa miesiące. W ten sposób się nie pomylę. I dziś NARESZCIE to robię 🙂 Przewietrzyłam ją dzień cały na dworze i zaraz, korzystając z tego, że kidsy na basenie, wymienię 🙂

Jak widać mamy jeszcze serpentyny i choinkę i obie te rzeczy likwiduję w niedzielę. Zapisałam się na jednodniowe burleskowe szkolenie, bieg w kwietniu i pierwszy noworoczny trening (w przyszłym tygodniu 🙂 A na lodówce wisi nowy kalendarz, który powoli zapełniam!

<>

  • Mamo, a jaką mi dasz teraz piżamę?
  • Nie wiem. Którą chcesz? W dinozaury czy w gwiazdki?
  • Zaskocz mnie.