Może G-ujo?

Oglądam takiego zabawnego stad-upera, który jest gejem i najczęściej robi show typu, że ludzie spod sceny zadają mu pytania, na które on odpowiada. Ostatnio wkleił fotki z Sycylii, gdzie pojechał odwiedzić swoją siostrzenicę. I oprócz tego, że ich zdjęcia z plaży są komentowane, że wasze stroje kąpielowe są tej samej wielkości (ona ma z pięć lat), to dużo osób pisze, że każda dziewczynka potrzebuje guncle, czyli gey-uncle. I zaczęliśmy się w aucie (wracając znad morza) zastanawiać jak TO powiedzieć po polsku. Guj (Gey+ wuj) brzmi koszmarnie, ale gujek jeszcze gorzej! 🫣

Wtorek. Zgodnie z umową, dziś jestem człowiek czynu! Udało mi się załatwić odczulanie, a wracając wpadłam na rynek. Nie zamierzałam tam jechać (mam w zamrażarce jakieś zamrożone zupy), bo przecież jestem SAMA, ale przejeżdżałam obok i pomyślałam, że A może tak by pomidory kupić? Razem z nimi doszła sałata, cebula cukrowa, pak-choi i truskawki! I tyle by było z ekonomicznego dojadania! Jem i ruszam z porządkami! Tymczasem dzieciaki dotarły wczoraj do Hamburskiego China Town, bo potrzebowały składniki do Hwachae. To koreański deser, który jest hitem na Tik-Toku 🍸

Dodaj komentarz