Sezon na owoce w pełni, więc ruszamy z SAMOZBIORAMI! Dziś chcieliśmy dotrzeć aż w dwa miejsca, ale zerwała się taka burza, że na… czereśnie już nie daliśmy rady… Za to zbieraliśmy jagodę kamczacką i nieźli z nas zbieracze, bo w 50 minut zebraliśmy 3 kilogramy! Potem zaczęło grzmieć, pies się schował do auta, a chwilę później przed deszczem uciekaliśmy i my. Kuszą plantacje truskawek, ale co będziemy zbierać jako kolejne, jeszcze nie wiem! Tu roleczka ze zbierania!
Zbieramy!
Napisane przez LEMON
W blogosferze od marca 2005. :0 O mnie, o dzieciach i kotach. Generalnie nie znoszę planowania i czas to wodospad. O wolności i wyborach. O pośpiechu i łapaniu chwil. O wszystkim Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest LEMON
Opublikowano