Trzy tygodnie temu, o poranku, gdy wszyscy biegaliśmy CORAZ szybciej, żeby ZDĄŻYĆ, Mieszko powiedział:
- Mamo, potrzebuję kasku.
- Jaką znowu kasku?? Na co znowu?
- Na kartę rowerową.
- DLACZEGO dopiero teraz mi to mówisz?! A to nie miało być za darmo?
- Matko! ALE ja potrzebuję kask!
Wykopałam więc kask w pomieszczeniu gospodarczym i młody poszedł na egzamin. Była wtedy tylko część pisemna, a wyniki miały być kolejnego dnia. Kolejnego dnia, wyniki były również u mnie w szkole… I wszystkie te dzieci, które zdały biegły do swojego młodszego rodzeństwa w niższych klasach, żeby się im pochwalić. I życzenia oraz gratulacje składały im CAŁE klasy maluchów. Urocze! Niemniej jednak o tym zapomniałam i przypomniało mi się dopiero wieczorem. Zawołałam więc do Mieszka, który siedział przy kompie:
- Synu! Jak egzamin dziś?
- A! Zdałem.
A DZIŚ była część praktyczna… I młody zdał, co czyni go PIERWSZYM człowiekiem w naszej rodzinie posiadającym KARTĘ ROWEROWĄ. Znaczy, pewnie gdyby zapytać dziadka, to okazało by się, że on TEŻ miał, no ale umówmy się dziadek MA i MIAŁ wszystko 😉
<><>
Bibi trawiasta na porannym spacerze! To ta ciemna plama zmierzająca do przodu!

Brawo Mieszko! w zyciu nie mialam karty rowerowej 😉
PolubieniePolubienie
Gratulacje! Moja najmłodsza dziś zdała pisemny, za tydzień mają praktyczny. A, i u nas wszyscy mają (mieli) kartę rowerową🙃
PolubieniePolubienie
u nas panny NIE zdały 🙂 OBIE zawaliły. A ja chyba nigdy nie próbowałam nawet 🙂 Brawo, Wy! 🙂
PolubieniePolubienie
Bo prawo jazdy normalne się robi dopiero 🙂 Ale dobrze, bo jeździ na rowerze dużo, a przećwiczyli go ze znaków drogowych i zasad ruchu.
PolubieniePolubienie
Gratulacje 🙂 U nas Magda zdała tydzien temu. I tez jest pierwszą z rodziny, która będzie mieć kartę – ja nigdy na nią nie zdawałam 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja tam mam już zryty mózg. Czytam: „wpier- dol” 😁
Asia też zdała egzamin. Grzesiu nie chciał zdawać.
PolubieniePolubienie
Ale mnie zrobiłaś 😉 Teraz ja też też tylko TO widzę 🙂 Zmienię aż tytuł notki 😉
PolubieniePolubienie
Hihi, teraz już czytam normalnie 😉
PolubieniePolubienie