
Specyficzne mam tegoroczne szykowania do świąt, bo zdarzyło mi się… zdrzemnąć!!!??! Nie miałam takich akcji (DRZEMKA w środku dnia!!!) od września, ale jak mnie dopadło to i wczoraj i dzisiaj po prostu w którymś momencie zasnęłam. Może tak mój organizm widzi szykowanie do Wielkiej Nocy? Jakby nie było umyłam dwa kolejne okna (to JESZCZE nie koniec) i odbębniłam dyżur w szkole…-> Btw. Nie rozumiem rodziców, którzy wysyłają dzieci do szkoły w takie dni jak dziś, bo naprawdę w domu ZAWSZE jest lepiej. Dziś miałam chłopca – jednego, który po prostu strasznie się nudził. Puściłam mu Spidermana, ale ponieważ był sam, a ja już wychodziłam zaprowadziłam go do zerówek, gdzie on się popłakał, że NIE chce tam być. Strasznie było mi go żal, gdyby nie kretyńskie przepisy najchętniej bym go rano zabrała do mnie do domu, gdzie z Mieszkiem mógł by pograć, wyszlibyśmy z nim na spacer i było by zdecydowanie lepiej.
<><>

Pokaże Wam dwa obrazki. Ten wyżej to instalacja świąteczna mojej znajomej, która po prostu mi się bardzo podoba 🙂 To taka babka, w moim wieku, z którą kontakt urwał mi się 11 miesięcy temu, a ona w międzyczasie urodziła szóste dziecko 🙂 Kosmos. Nie wiem czy to z mężem, bo ostatnio gdy miałyśmy kontakt to ona była w trakcie dość burzliwego rozwodu, ale może się dogadali? A może to jakiś nowy temat, bo miała wtedy niezły chaos w swoim dość artystycznym życiu? No i nowy domownik paradoksalnie wszystko ułożył i spriorytetyzował (podkreśla mi, że nie ma takiego słowa, ale wiem, że rozumiecie).
NIŻEJ natomiast to obrazek, który jest dość popularny w tym ocenzurowanym ru-necie. O co w nim chodzi? To nawiązanie do rosyjskiej baśni. Main czarny charakter to Kościej Bezsmiernyj (Nieśmiertelny), którego można zabić tylko znajdując jajo, w którym jest jego dusza. Mamy tam typową dla rosyjskiej baśni cyfrę siedem: „na morzu, na oceanie jest wyspa, na tej wyspie dąb stoi, pod dębem kufer jest zakopany, w kufrze zając, w zającu — kaczka, a w kaczce — jajko, i w tym jajku — śmierć” i oczywiście nie wystarczy rozbić jajo, lecz konieczny jest pewien rytuał. To nagromadzenie warstw (jedno w drugim) to również analogia do Matrioszki czyli laleczki, która ukrywa inne. Ważne jest też JAJKO – słowiański symbol życia i zmartwychwstania.
