Też macie tak, że jak NAGLE ludzie odsłonili te twarze, to dochodzicie do wniosku, że niektórzy mogli NIE odsłaniać? Wiem, wredne to, ale miałyśmy z Łucją czasem kontakt z jednym gościem, który w tej maseczce był mocno obiecujący (ładne brwi, ciemne oczy, gęste włosy). A tu zdjął i jak go zobaczyłam to mnie ścięło… Chwilę później ujrzała go Łucja i gdy wyszłyśmy powiedziałam:
- Co się z nim stało?! Tak DUŻO lepiej było w maseczce!
- Cieszę się, że też tak to widzisz. Klasyczny mask-fish.
- Mask-co?
- Mask Fish. Wiesz co to jest Cat Fish?
- Jakaś zabawka dla kota?
- Nie. To tak jak ktoś na Tinderze, albo Insta daje nieprawdziwe foto.
- Aaaaaa… Czyli Mask-fish to TAKA ściema?
<>
Kupiłam dziś dwie poszewki z królikami. Czas zawalić dom Wielkanocą! Nie wyrabiam się ze sprzątaniem, więc dowalę zajęcy 😉
