Lilka miała próbne egzaminy ośmioklasisty. Musieli przyjść na galowo i przez TRZY dni PISALI… Potem co prawda mieli zwyczajne lekcje, ale taka formuła miała ich oswoić z WIELKIM MAJOWYM testem. Poszło jej wszystko oczywiście dobrze, z czego się cieszymy! ALE sprzątam w domu, bo jutro Łucja ma randkę u NAS w domu -> a w domu u teściowej ma czysto, chociaż w domu u teścia (bo przecież była i tu i tu) BYŁO czyściej. Czyli sprzątam. Zrywy mam na moją mamę, no a teraz jeszcze na crusha Łucji… Przechlapane. LECZ znalazłam kartkę z wczorajszego egzaminu. Nie musieli ich wypełniać, ale na takim próbnym je dostali, żeby wiedzieć JAK to wygląda i CO jeszcze będą musieli wypełnić. I Lilka tak dla siebie, bo przecież NIKOMU tego nie oddawała, TAK sobie to wypełniła:

Tymczasem wiosna. Mnie i Lilkę swędzą już oczy (alergia), a wczoraj zabiłam DWA komary… No niestety… Każda pora roku ma swoje minusy. Z innej beczki, hitem naszych śniadaniówek jest ZNOWU granola! Zrobiliśmy dwa wielkie słoje, lodówkę mamy zawaloną gęstymi jogurtami naturalnymi i słoiczki pochłaniamy i ja, i dziewczyny. Modyfikacja do wariantu z jesieni jest, że sypię rano granolę PROSTO do słoiczka. Nie rozmięka, a w sumie to łatwiej jeść.
A z jakiego przepisu na granolę korzystasz? Też jest taka chrupiąca jak kupna?
Nie ma co, młoda ma charakter 😀 może nauczycielka nadawała 30 minut o tym jak ważne jest wpisanie PRAWIDLOWO numeru PESEL i zmęczyła towarzystwo 🤣🤣
PolubieniePolubienie
możliwe 🙂 Granolę robię na bazie tej z linka niżej. Chodzi o to, że testy granoli jakie były robione z 10 miesiecy temu wykazały, ze nawet te najlepsze są niedobre. Mają zanieczyszczenia, pleśń, itd. Ja nastawiam tak dwie tacki w piekarniku, daję te orzechy, ktore lubimy i zadnych innych (włoskie, migdaly, laskowe i makadamia), to tego morwe i morele, no i nasz ulubiony miód. Przyprawy zmieniam. Ostatnio byla imbirowa do kawy, ale robilismy tez z przyprawa do szarlotki, no i bardzo dobra jest z przyprawą do pierników: https://kuchennewzlotyiupadki.pl/2019/12/piernikowa-granola.html
PolubieniePolubienie
ach, no i jest chrupiąca zdecydowanie! No i lepsza. Dalismy mojemu tacie na swieta słoik i ciage sie przypomina o kolejną.
PolubieniePolubienie