Ludzie czasem potrzebują znaku, żeby uwierzyli w siebie

-Kobieta idzie przodem – kolejny film, który Wam polecam. O malarce i Siedzącym Byku. XIX wiek i kawałek brudnej historii Stanów Zjednoczonych. Bo była to historia eksterminacji narodów amerykańskich.

W szkole zaczęły się rekolekcje. Trochę nam się rozregulowuje grafik, ale zmiany przez te kilka dni są na lepsze, bo chociażby szkoła zaczyna się o ósmej, a nie siódmej. Gut. Śnieg rzeczywiście wczoraj spadł, więc do ogródka dziś nie wyjdę. Tymczasem net zalały obrazki, że marcowe temperatury sprzyjają grillowaniu w Polsce… :))

Upadł projekt kolonijny dla dzieci. Trudno zaplanować wakacje bo jeśli wysyłać to całą trójkę naraz i zupełnie nie szło tego wszystkiego dopasować… Znalazłam fajne kolonie na rowerach, gdy się jedzie z namiotami przez Niemcy. Trwa to siedem dni i na coś takiego chętnie bym wysłała Łucję, ale to wiekowo jeszcze dla niej niedostępne (bo od 14 roku życia). Lilka chciała jechać na kolonie jogowe ze swoją przyjaciółką, ale one są za długie i w terminie, który NIE pasuje. Mieszka mogłabym wepchnąć na kolonie karate, lecz nie ma już miejsc. Będzie długie to lato, szkoła już przyklepała projekt, że wakacje zaczynają się od 19 czerwca, ale i tak muszę to podzielić na pół. Siedzę jeszcze i szukam, ale na chwilę obecną to zupełnie się nie układa :/ I nawet przez sekundę myślałam, że coś znalazłam w układzie, że Mieszko jedzie na obóz piłkarski (musiałby na taki jechać, żeby byli w tym samym terminie i na dodatek obok siebie), ale zadzwoniłam i NIE ma już miejsc. Moi drodze, pamiętajcie więc na przyszłość: zapisy na kolonie- robić na początku LUTEGO! A przed nami jeszcze zagospodarowanie długiej przerwy w kwietniu i dwa tygodnie majówki :/

Gmina szykuje nam Garażówkę, czyli Akcja Wielkiego pozbywania się/wymiany tego co mamy w domach, no i ruszam z przeglądem dobytku!