Usunąć śmieci!

Z pewnością widzieliście te fotki gościa, który siedzi przy stercie worków ze śmieciami… Piętro wyżej jest porównanie JAK wyglądała sceneria zanim tego dokonał. Ten człowiek TYM czynem wywołał całą falę akcji SPRZĄTANIA przyrody. Idea jest taka, że robisz zdjęcie PRZED porządkami i PO ich wykonaniu. Labelujesz to tagiem #trashtag #trash i wrzucasz do mediów. Linka do całej akcji zaraz Wam wkleję na Twittera, chociaż temat pewnie znacie.

Świetne były akcje sprzątania świata, które odbywały się kiedyś w szkołach i fajnie, że ta akcja rusza na nowo. W tym tygodniu na całym świecie młodzież protestowała w obronie ekologii, a dziś JA pojechałam na akcję sprzątania lasu!!!!

Strasznie dobrze się z tym czuję, więc chcę zarazić ideą naszych lokalnych działaczy i podrzucić temat szkole. Jak wiadomo młodzież może zyskać dodatkowe punkty do szkół średnich za wolontariat. Odbębnić gdzieś te 40 godzin. I być może można załatwić z nadleśnictwem, żeby takie wolontariaty zrobił i papierek dzieciakom podbił? Ponadto warto, żeby mniejsze dzieci też ruszyły na wielkie sprzątanie, nie po to nawet żeby uzbierali nie wiadomo ile śmieci, ale żeby ich uwrażliwić i żeby 2x się później zastanowili, zanim coś rzucą.

Co znalazłam? Morze butelek, kilka puszek po piwie, parę papierków, kawał blachy i jedną zużytą prezerwatywę 🙂 Info o akcji dostałam od moich ludzi od biegania i chwilę też pobiegaliśmy (stąd stroje).



<><>

Ale zbieraliśmy TEN „TRUSH” baaardzo rano, a potem się szybko oporządziłam, bo miałam ustawkę z dziadkami! Miesiąc temu zaczęliśMY zagospodarowywać wspólnie te moje wolne weekendy. I docierać na wydarzenia, które nas (dorosłych) ciekawią! Wystawy z oprowadzaniem kuratorskim (extra sprawa) oraz do knajp, gdzie z dziećmi nie ma sensu iść. Wystawa była o homoseksualizmie, krzyżach, wykluczeniu z kościoła i religii (religii w sensie etycznego wskaźnika, który ludziom jest potrzebny). A potem knajpa wegańska, do której dziadek nie chciał wejść, bo była kolejka 🙂 Z Lutką odstałyśmy więc same, żarcie zapakowano nam na wynos i zjedliśmy na ławce 🙂